Rodzina arystokratki przed wojną spędzała czas na polowaniach, a obiady spożywała w towarzystwie polityków i generałów. Po wojnie Wilanów, który jeszcze do niedawna był jej domem, przeszedł na własność państwa. Arystokratka musiała się przystosować do nowej rzeczywistości:
Chodziłam do świetnych szkół, zwiedziłam z rodzicami trochę Europy, należałam do jednego z najzamożniejszych rodów w Polsce. A potem przez więzienie w Rosji, zesłanie, trafiłam do Krakowa, gdzie żywiłam się w jadłodajni dla najuboższych - powiedziała Branicka-Wolska w rozmowie z "Newsweekiem".
Korczak
Urodziła się w 27 listopada 1924 r. jako druga córka Adama Branickiego herbu Korczak i Marii Beaty Antoniny Potockiej herbu Pilawa. Przed II wojną światową uczęszczała do Gimnazjum Żeńskiego im. Wandy z Posseltów Szachtmajerowej. Mieszkała w Pałacu w Wilanowie, którego właścicielem był jej ojciec.
W 2010 r. Anna Branicka-Wolska została odznaczona Legią Honorową za uratowanie życia francuskiemu oficerowi, którego w czasie II wojny światowej ukrywała w Wilanowie.
Branicka zdaje sobie sprawę, że nie odzyska już Wilanowa, jednak trudno jest jej się z tym pogodzić:
Moja rodzina prawdopodobnie nie odzyska Pałacu w Wilanowie, bo został on uznany za dobro narodowe. Jak widać, nie przeszkadza to robić z Wilanowa domu weselnego. Nie zachwyca mnie ten pomysł. Co innego wynajęcie sali na odczyt czy koncert, ale wesele? - powiedziała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz